Homerecording: jak zacząć? Jakiego sprzętu potrzebujesz na start?
Każda pasja polegająca na pochłanianiu treści zazwyczaj prowadzi do pytania: a co gdybym zaczął robić to samemu? Nie inaczej jest z produkcją muzyki. Jeśli na poważnie myślisz o tym, by skompletować domowe studio i rozpocząć przygodę z homerecordingiem – poniżej znajdziesz kilka przydatnych wskazówek!
Podpowiemy Ci też, jakie rodzaje sprzętu i jakie konkretnie modele warto wybrać.
Komputer i DAW w centrum uwagi
Na dzień dobry zacznij od swojego komputera; tego, który już masz. Gdy naprawdę dopiero zaczynasz i nie wiesz, czy pasja się przyjmie, nie ma sensu inwestować gotówki w nowy sprzęt.
Ale jeżeli przymierzasz się do kupna nowego kompa, kieruj się przede wszystkim takimi parametrami, jak mocny procesor i ilość RAM-u. Dysk SSD zamiast HDD również robi swoje. Wszystko to przyda się do szybszego wczytywania i zapisywania projektów. Docenisz te ulepszenia zwłaszcza, kiedy wskoczysz już na wyższy poziom znajomości ze swoim domowym studiem.
No, ale na razie wystarczy, jeśli laptop lub PC po prostu działa.
Zainstaluj sobie program DAW (czyli Digital Audio Workstation) albo skorzystaj z gratisowego triala najpopularniejszego software’u. Większość producentów udostępnia wersje próbne, więc masz czas na to, aby przetestować program i stwierdzić, czy jest skrojony pod Twoje preferencje i potrzeby.
Popularnym rozwiązaniem dostępnym za free jest Audacity, od którego wielu zaczyna – nic dziwnego, w końcu w razie sparzenia się, człowiek nie traci pieniędzy. Poświęć mu trochę czasu; na pewno nie uznasz go za zmarnowany.
Wśród bardziej zaawansowanych (i płatnych) programów możemy wymienić: Ableton, FL Studio, Reaper czy SONAR Artist.
Soft tego rodzaju jest często dodawany do kupowanych urządzeń. Gdy więc szykujesz się do zamówienia klawiatury MIDI czy interfejsu audio, darmowy DAW w prezencie od producenta może być interesującą opcją, na którą warto zwrócić uwagę.
Jakie monitory będą odpowiednie?
W temacie sprzętu monitorującego zasada jest prosta: kup najlepszy, na jaki możesz sobie pozwolić.
Ponownie: jeżeli nie jesteś przekonany na 100%, że to Twoja nowa życiowa droga… Poeksperymentuj z głośnikami komputera, które już posiadasz. Wykorzystaj także dowolne słuchawki – nie przejmuj się na razie sprzętem, skup się na samym procesie twórczym. Gdy już złapiesz bakcyla na poważnie i rozwiniesz umiejętności, wtedy dopiero pomyśl o zakupie profesjonalnego wyposażenia.
Dobrze jednak już na starcie wiedzieć, jakie modele warto mieć na oku.
Nam szczególnie przypadły do gustu takie monitory, jak Focal Solo 6, Focal Twin 6, Focal Sub 12 i cała reszta produktów tej marki. Oferują świetną jakość dźwięku, ale to już koszty rzędu kilku tysięcy złotych (ma to swoje usprawiedliwienie, bo są warte każdego grosza).
Jakie bardziej przyjazne dla budżetu alternatywy możemy polecić? Na przykład ESI uniK 05+, ESI Aktiv 05 czy parę monitorów Alesis Elevate 5 – to urządzenia odsłuchowe w cenie poniżej tysiąca PLN, które bez problemu sprawdzą się w amatorskim studiu.
Spokojnie, na droższe modele zawsze przyjdzie czas w przyszłości. Na razie wystarczą Ci te tańsze; w końcu mówimy tu wciąż o sprzęcie wybitnych marek, które byle czego by nie wypuściły.
Słuchawki do domowego studia – które wybrać?
Tyle w kwestii monitorów odsłuchowych. Co ze słuchawkami? Na początek nadadzą się dowolne, lecz z biegiem czasu pojawi się potrzeba sprawienia sobie takiej pary, która pozwoli na optymalną izolację od pomieszczenia. Tego rodzaju konstrukcję określamy mianem zamkniętej.
W produkowaniu zamkniętych słuchawek z górnej półki specjalizuje się przywoływana wcześniej firma Focal – francuscy specjaliści od czystego i ostrego jak żyleta dźwięku.
Ważnym aspektem jest też wygoda. Podczas pracy z audio będziesz nosić słuchawki niemal każdego dnia, przez wiele minut (czy wręcz godzin). Mając to na uwadze, polecamy Focal Listen Professional.
Wolisz zacząć od tańszego, ale wciąż wartościowego modelu? Wypróbuj Alesis SRP-100.
Klawiatura MIDI a homerecording
Jeśli nie chcesz tylko pracować z utworami innych, ale również tworzyć własne dźwięki, pomyśl o zakupie klawiatury MIDI, która sprawnie współpracuje z wirtualnymi instrumentami i oprogramowaniem DAW.
Pod tym względem wyróżniają się klawiatury sterujące Alesis z serii V MKII – do wyboru masz wersje z 25, 49 albo 61 klawiszami. Jeżeli liczysz się z każdą złotówką i kierujesz się głównie ceną (oczywiście, przy zachowaniu wymagań dotyczących jakości) możesz postawić na Alesis Q25 lub Alesis Q-MINI.
Jaki mikrofon do nagrywania w domu?
Wybierając pierwszy mikrofon, staniesz przed dylematem: dynamiczny czy pojemnościowy? Jeśli chcesz nagrywać instrumenty akustyczne czy wokal, zainwestuj w model pojemnościowy z jak największą liczbą charakterystyk kierunkowych.
Dobrą opcją jest Novox NCX – ten mini kombajn do pracy z dźwiękiem nagrywa w charakterystyce kardioidalnej (rejestruje dźwięki dochodzące z przodu, izolując niepożądane odgłosy z tyłu i boków), ósemkowej (zbierane są dźwięki z przodu i z tyłu), stereo (dźwięki po bokach) oraz dookólnej (mikrofon nagrywa dźwięki ze wszystkich kierunków). Błyskawicznie i wygodnie przełączysz się między nimi w dowolnym momencie.
Kolejna zaleta NCX? Niska cena w stosunku do oferowanej jakości. To doskonały wybór dla początkujących, ale i po latach wciąż będzie w stanie sprostać Twoim coraz wyższym wymaganiom.
Gdy nagrywasz muzykę na gitarze elektrycznej, możesz pokusić się o mikrofon dynamiczny. Na przykład jeden z modeli Audix.
Nie zapomnij też o odpowiednio długim przewodzie. W profesjonalnych mikrofonach najczęściej znajdziesz złącze XLR, do którego będziesz musiał dokupić właściwy kabel. Bez problemu znajdziesz taki na naszej stronie tutaj.
Interfejs audio: czy jest Ci potrzebny?
Niektórzy z miejsca odpowiedzą na powyższe pytanie “nie” – w końcu Twój komputer posiada kartę dźwiękową, która wykonuje te same zadania.
Jeśli chodzi stricte o moment rozpoczęcia kariery w domowym studiu, może i jest w tym podejściu jakaś metoda. Ale w miarę rozwoju Twoich umiejętności i słuchu, odkryjesz zalety tego dodatkowego urządzenia.
Przede wszystkim interfejs uzbroi Twoje studio w złącze XLR stosowane w profesjonalnych urządzeniach audio - także w mikrofonach. Przesyłając sygnał przewodem XLR zwiększamy odporność naszego setupu na zakłócenia czyhające na nas na każdym kroku - zwłaszcza jeśli w sąsiedztwie mamy szereg innych urządzeń elektronicznych. Przewód XLR i odpowiednie układy odbierające od niego sygnał, wyeliminują sporą część z nich.
Ponadto - interfejs audio to lepsze komponenty, a co z tego wynika: lepsza jakość dźwięku. Który wybrać?
Zanim przejdziemy do konkretnej odpowiedzi, następne pytanie: co, gdybyśmy powiedzieli Ci, że za niewiele ponad tysiąc złotych możesz zyskać interfejs oferujący te same możliwości, co modele kosztujące grube tysiące dolarów?
Tak jest, to stwierdzony fakt! Pasjonaci z firmy MOTU (czyli Mark Of The Unicorn), których sprzęt odpowiedzialny jest m.in. za kilka oscarów dla dźwiękowców z Hollywood, nie kryją swojej misji. A jest nią dostarczenie regularnym użytkownikom osiągów typowych dla segmentu Pro Audio.
Ucieleśnieniem tej idei są dwa interfejsy o zwięzłych nazwach: M2 i M4. Różnią się głównie liczbą kanałów i przez to gabarytami, a poza tym to praktycznie identyczne urządzenia. Na początek dwukanałowy M2 wystarczy, abyś mógł nazwać swoją przestrzeń do homerecordingu doskonale wyposażoną.
Na samym MOTU wybór wartościowych interfejsów audio wcale się nie kończy. Ciekawą alternatywą jest chociażby ESI U22XT, zasilany w całości przez USB.
Kilka słów na koniec…
Zaczynając działanie w obrębie domowego studio, przede wszystkim nie spinaj się i nie nabieraj przekonania, że z miejsca potrzebujesz topowego sprzętu, żeby jak najszybciej rozwijać tę pasję.
Baw się, eksperymentuj i nie bój się popełniać błędów. O wiele lepiej kupić tańsze urządzenie i robić z nim ciekawe rzeczy, niż bez końca poszukiwać tego odpowiedniego, polecanego przez branżowe autorytety z szerokim budżetem.
Poświęć trochę czasu nie tylko na praktykę, ale i na teorię. Masz darmowy dostęp do YouTube, na którym codziennie pojawia się mnóstwo materiałów na temat homerecordingu – wykorzystaj to!
Jeśli chcesz zająć się kiedyś zawodowo nagrywaniem i produkcją płyt, poszukaj w sieci początkujących muzyków, którzy nie do końca wiedzą, jak dobrze zarejestrować własne materiały. Zaoferuj im swoją pomoc – każda okazja do zebrania doświadczenia jest na wagę złota!
A wracając do sprzętu, jeżeli masz wątpliwości, odwiedź jeden z naszych sklepów – w Łodzi lub Warszawie. Pracownicy RNR chętnie odpowiedzą na wszystkie Twoje pytania i doradzą w wyborze optymalnego rozwiązania.
Albo po prostu skorzystaj z naszych danych kontaktowych. Jesteśmy tu po to, aby Ci pomóc i aby Twoje pierwsze kroki z domowym nagrywaniem były czystą przyjemnością – a także wstępem do czegoś więcej w przyszłości!
