2025-03-21

Czy warto grać na gitarze po 40-ce? I dlaczego tak?

Często słyszysz, że na pewne rzeczy nigdy nie jest za późno. Ale czy dotyczy to również gry na gitarze? Może wydawać się, że to zajęcie dla młodych, mających czas na godziny ćwiczeń i lekcje z nauczycielem. Nic bardziej mylnego!

Jeśli myślisz o nauce gry na gitarze, ale masz wątpliwości, czy po 40. roku życia nadal ma to sens – ten tekst jest dla Ciebie.

8 powodów, dla których warto zacząć naukę nawet po 40-ce

1. Nie musisz umawiać lekcji z nauczycielem

Jedną z głównych przeszkód w nauce gry na gitarze jest czas. Wiadomo, dorośli mają mnóstwo codziennych zobowiązań – praca, dom, rodzina. Ale dobra wiadomość jest taka, że wbrew powszechnemu mniemaniu, wcale nie potrzebujesz regularnych lekcji z nauczycielem, żeby szybko skrócić dystans i ogarnąć grę na gitarze.

W Internecie znajdziesz niezliczone kursy, aplikacje i tutoriale, które pozwolą Ci uczyć się we własnym tempie, o dowolnej porze dnia. Wystarczy godzina dziennie, pokonywanie przeszkód małymi krokami, a jeśli zachowasz systematyczność, efekty przyjdą szybciej niż myślisz.

2. Wiesz, co chcesz grać

Młodzi gitarzyści często nie wiedzą jeszcze do końca, jaki styl muzyczny im odpowiada. Ty masz przewagę – lata słuchania wybranych zespołów i artystów dały Ci świetną orientację w tym, co Cię inspiruje.

Masz listę ulubionych utworów? Tyle wystarczy, aby określić Twoją ścieżkę rozwoju jako gitarzysta. To oczywistość, ale odnotujmy ją tu dla pełnego obrazu: kiedy uczysz się grać kawałki, które znasz i lubisz, motywacja jest o wiele większa, a nauka sprawia prawdziwą frajdę.

3. Masz więcej dyscypliny

Młodość rządzi się swoimi prawami. Rozpraszacze, krótki czas koncentracji, brak cierpliwości – to wszystko może i będzie utrudniać naukę gry na gitarze.

Ale Ty? Masz przewagę. Wiesz, że sukces wymaga czasu i systematyczności. Umiesz wytrwać w postanowieniach, a to klucz do opanowania instrumentu. Gitarowa podróż nie musi być szybka. Najważniejsze, żeby była satysfakcjonująca.

I pamiętaj, w tym przypadku nie chodzi o dotarcie do mety, tylko o podróż właśnie.

4. Masz większy budżet na gitarę i akcesoria

Gdy byłeś nastolatkiem, kupno gitary mogło być sporym wyzwaniem finansowym. Teraz możesz pozwolić sobie na instrument, który faktycznie Ci odpowiada.

Dobra gitara to nie tylko lepsze brzmienie, ale też większa przyjemność z gry. Warto poświęcić chwilę, by wybrać wygodny model dostosowany do Twoich potrzeb. Dlaczego to takie istotne? Komfort gry jest jednym z głównych czynników sprawiających, że łatwiej będzie Ci utrzymać regularność ćwiczeń.

A my mamy całkiem sporo wygodnych gitar, łączących wszystkie najlepsze cechy, jakich można oczekiwać od instrumentów z tej wyższej półki. Przejrzyj nasze zbiory Gibson, Epiphone czy Arrow.

5. Możesz uczyć się bez presji

Wielu młodych ludzi sięga po gitarę, by imponować innym, marząc o wielkiej scenie. I to świetnie, jak najbardziej popieramy takie podejście – tyle, że po 40-ce człowiek ma trochę inne priorytety. Ale to znaczy, że możesz ugryźć to zagadnienie od innej strony: Ty uczysz się dla siebie. Nie musisz nikomu niczego udowadniać.

Grasz, bo chcesz. Bo sprawia Ci to radość. Możesz cieszyć się muzykowaniem w domowym zaciszu lub dołączyć do zespołu złożonego ze znajomych – dla czystej przyjemności. Bez stresu, bez ciśnienia, bez planowania kolejnych kroków wielkiej kariery w błysku fleszy.

6. Gitara pomaga zredukować stres

Codzienne życie potrafi być wyczerpujące. Praca, rachunki, obowiązki... To wszystko może przytłaczać.

Ale kiedy siadasz z gitarą, zapominasz o problemach. Brzmi trywialnie? Cóż, to sama prawda. Muzyka relaksuje, pozwala się odprężyć i naładować baterie. Badania potwierdzają, że gra na instrumencie obniża poziom stresu i poprawia nastrój.

7. Nauka gry na gitarze rozwija mózg

Nie chodzi tylko o zabawę – nauka gry na gitarze to trening dla umysłu. Poprawia pamięć, koordynację i koncentrację. To doskonały sposób na podtrzymanie sprawności umysłowej przez lata.

Naukowcy twierdzą, że gra na instrumencie może nawet wpływać na strukturę mózgu, co czyni nas bardziej kreatywnymi i elastycznymi intelektualnie.

8. Istnieją konkretne wzory do naśladowania wśród muzycznych gwiazd

Jeśli zastanawiasz się, czy warto grać na gitarze po 40-ce i czy w ogóle ma to sens, mamy dla Ciebie kilka przykładów z Prawdziwego Życia. Mark Knopfler miał prawie 30 lat, zanim ruszył na podbój świata z Dire Straits.

Johnny Ramone złapał za gitarę dopiero jako dorosły i stał się ikoną punk rocka. Wes Montgomery rozpoczął profesjonalną karierę już jako dojrzały mężczyzna. A James Lewis Carter Ford? On zaczął po 70-tce! Więcej o tym piszemy w artykule 6 gitarzystów, którzy późno zaczęli (i dlaczego nie jest za późno dla Ciebie).

A Ty jakie masz usprawiedliwienie, hm?

Czas zacząć!

Nie ma znaczenia, ile masz lat. Liczy się tylko to, czy chcesz grać i czy jesteś gotów na naukę nowej umiejętności oraz delikatne poczucie dyskomfortu, jakie się z tym wiąże. Ale ten dyskomfort szybko mija, a potem zostaje czysta przyjemność – rozpoczęcie gry na gitarze może być jedną z najlepszych decyzji w Twoim życiu.

Więc na co czekasz? Zacznij ten nowy etap już dziś! A jeśli jeszcze nie masz wiosła – znajdziesz je na RNR!

Zobacz nasze:

 

Prawdziwe opinie klientów
4.9 / 5.0 680 opinii
pixel